Szukasz w internecie faktów i mitów o art.586 k.s.h. Spokojnie! Nie znajdziesz!

Art. 586 KSH – fakty, mity i odpowiedzialność karna członków zarządu.

Czym naprawdę grozi art. 586 KSH?

W sieci krążą półprawdy i przerażające wizje więzienia za każdy błąd w zarządzaniu spółką z o.o. Artykuł 586 Kodeksu spółek handlowych (KSH) budzi emocje – i słusznie. Mowa bowiem o odpowiedzialności karnej członka zarządu, a nie tylko cywilnej.

Przepis ten brzmi:

"Kto, będąc obowiązany, nie zgłasza wniosku o upadłość w terminie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku."

Odpowiedzialność karna, czyli gra o wyższe stawki

W przeciwieństwie do cywilnego art. 299 KSH, który wiąże się z osobistym majątkiem, art. 586 KSH wchodzi na grunt prawa karnego – a to oznacza możliwość:

wpisu do KRK (Krajowego Rejestru Karnego),
zakazu pełnienia funkcji w zarządach,
realnego zagrożenia wolnościowego.

Brzmi poważnie? Bo takie jest.

Mit: „Przecież to tylko przepis, nikt nie stosuje”

Fakty: stosują. I to coraz częściej. Prokuratura chętnie wykorzystuje art. 586 KSH przy wszczynaniu postępowań wobec członków zarządów, zwłaszcza w sytuacjach powiązanych z oszustwami podatkowymi, karuzelami VAT, a nawet „zwykłym” brakiem zgłoszenia upadłości.

Przeczytaj więcej o zgłoszeniu upadłości i jego konsekwencjach

Kiedy zaczyna tykać zegar odpowiedzialności?

Zgodnie z orzecznictwem, momentem granicznym, od którego liczy się termin na złożenie wniosku o upadłość, jest trwała utrata płynności finansowej i/lub przekroczenie wartości zobowiązań nad majątek.

To nie zawsze jest oczywiste – dlatego właśnie wielu członków zarządu nie zdaje sobie sprawy, że przekroczyli termin.

Zbiorowa nieodpowiedzialność? Niekoniecznie

Jeśli spółka ma kilku członków zarządu, odpowiedzialność ponosi każdy z nich – chyba że wykaże, że działał zgodnie z prawem lub nie miał wiedzy o sytuacji finansowej. To trudne, ale możliwe.

Zobacz, jak wygląda obrona w podobnych sprawach

Jak się zabezpieczyć przed odpowiedzialnością z art. 586 KSH?

Kontrola finansów – znaj numer dnia, w którym spółka przestaje być wypłacalna.
Dokumentuj działania – każde spotkanie zarządu, każdą uchwałę.
Korzystaj z opinii prawnych i doradztwa restrukturyzacyjnego.
Nie bój się upadłości – to często ratunek, a nie porażka.

Poznaj naszą ofertę pomocy w restrukturyzacji i upadłości

Art. 586 KSH a 299 KSH – dwa różne światy

Choć oba przepisy są często mylone, różnią się zasadniczo:

Art. 299 KSHArt. 586 KSH Odpowiedzialność majątkowa Odpowiedzialność karna Proces cywilny Postępowanie karne Wierzyciel pozywa Prokurator oskarża Częste w praktyce Coraz częstsze.

Poznaj różnice między odpowiedzialnością cywilną a karną

A co z art. 21 Prawa upadłościowego?

Warto dodać, że obowiązek zgłoszenia upadłości wynika również z art. 21 ustawy Prawo upadłościowe, a jego naruszenie może skutkować szkodą dla wierzycieli, a w konsekwencji – dodatkowymi sankcjami cywilnymi i karnymi.

Dowiedz się więcej o odpowiedzialności za niezłożenie wniosku

Przykład z praktyki

Spółka działała w branży usług budowlanych. Utrata płynności – maj 2022. Wniosek o upadłość – złożony dopiero w lutym 2023. Prokurator uznał, że zarząd przekroczył termin i naraził wierzycieli. Akt oskarżenia trafił do sądu, mimo że spółka nie prowadziła „machlojek”.

Morał: nie musisz być przestępcą, wystarczy, że zaniedbasz obowiązek.

Podsumowanie: nie ignoruj art. 586 KSH

Wbrew mitom, art. 586 KSH to przepis realnie stosowany, szczególnie wobec tych, którzy „zasnęli za kierownicą”. Wniosek o upadłość to nie hańba – to obowiązek.

Brak działania to droga do odpowiedzialności, także tej karnej.

Zadbaj o siebie, zanim zadba o Ciebie prokurator.

Autor: Błażej Bladowski

Blog